Friday 24 February 2012

Evening's gratitiude 24

Dzis jestem tak zmeczona, zniechecona i spiaca, ze bedzie ciezko cos napisac. Wiza nie przyszla, a powinna byla dzisiaj byc...

3 dobre rzeczy:
- w pracy zrobilam wszystko co mialam, nie zostawiajac nic "na jutro" ;
- roze od Matta ciagle stoja - wprawdze widac, ze zaczynaja powoli usychac, ale wciaz wygladaja ladnie i pachna ;
- nic mi sie nie chce - dawno tak nie mialam .

3 podziekowania:
- za dni takie jak dzis, niby nic "strasznego" sie nie wydarzylo, nie czuje sie najlepiej, ale dzieki temu bardziej doceniam stan kiedy czuje sie super, ciesze sie ze takich dni jest coraz wiecej ;
- za przyjaciol, znajomych i Matta - oby zawsze bylo o czym rozmawiac ;
- za kolejny dzien, ktory dane mi bylo przezyc .

***

"Kreatywnosc to tworzenie, eksperymentowanie, rozwijanie sie, ryzykowanie, lamanie zasad, popelnianie bledow oraz bawienie sie" - Mary Lou Cook

No comments:

Post a Comment