Sunday 17 February 2013

Weekly's Gratitude 03/2013


Jakoś miniony tydzień, mimo że bardzo udany nie posiadał swojej piosenki przewodniej. Ostatki zimy solidnie dają nam się we znaki, i z tej okazji chciałabym zadedykować Wam piosenkę - Colbie Caillat "Brighter that the Sun". Walentynki były niedawno, a ta piosenka dla mnie to takie połączenie 2w1 - żywiołowa i wesoła piosenka o uczuciu, które jest jaśniejsze od słońca.... 


Miniony tydzień przyniósł mi mnóstwo radości ale i było parę cieni, które teraz zaczynają mnie dopadać z lekka. Mam zamiar im się jednak nie dać! Ważniejsze są dla mie te ciepłe i radosne strony minionego tygodnia. Wolę sobie teraz je poprzypominać, niż się zamartwiać 10 minutami niezbyt miłych słów jakie usłyszałam na przestrzeni całego tygodnia. Szklanka jest do połowy pełna! 
Ciesze się z możliwości dawania korepetycji. Poznaję nowych, ciekawych ludzi. Niedawno uświadomiłam sobie, że mogłabym poszukać również korepetycji w centrum już za normalniejsze pieniądze! Postaram się tym zająć w pzyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze w tym kierunku. 
Ciesze się z odwiedzin u dawno nie widzianej koleżanki. Miło się mi z nią przegadało prawie 3 godziny i żal było od niej wychodzić. Mam nadzieję, że uda nam się wyjść na zakupy w przyszłym tygodniu! 
Zadzwoniła inna koleżanka i w sumie pzegadałyśmy na telefonie ponad godzinę. Umówiłyśmy się na babski wieczór w przyszłym tygodniu i nocleg u niej. Mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie! Też bardzo dawno się nie widziałyśmy i bardzo bym chciała spędzić z nią parę chwil. 
Dziękuję za przepiękną pogodę za oknem i za to, że mam ciepło w domu. Na dworze wciąż jest mroźnie i około -15 stopni, ale bardzo słonecznie i jasno. Czuć wiosnę. Mam nadzieję, że dość szybko zawita w nasze progi. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć wiosenne kwiaty - marzy mi się kupić małe doniczkowe żonkile aby postawić sobie na biurku! Cieszę się z nadchodzącej wiosny tym bardziej, że z reguły trwa ona około 3 tygodni a potem jest lato (mniej więcej od połowy kwietnia do połowy września temperatury są powyżej 20 stopni!). 
Dziękuję za każdą miłą chwilę spędzoną z Lubym. Dziękuję, kiedy usiłuje poprawić mi humor. Ciesze się, jak jest czuły i miły, kiedy ze mną rozmawia, ogląda film, gra w Scrabble. Jestem wdzięczna za każde jego dobre słowo, pocałunek, przytulenie. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie ich coraz więcej. 
Mam nadzieję, że Wasz tydzień był również w większości szalenie optymistyczny i wesoły. 
Pozdrawiam
Jyotika 

1 comment:

  1. Życzę powodzenia z korepetycjami :)
    A jeśli chodzi o spotkania z koleżankami, sama bym chciała spotkać się z kilkoma ze szkolnych lat i jak tylko zawitam do domu, na pewno urządzimy sobie długaśne babskie ploty :)

    ReplyDelete