Sunday 26 August 2012

London's Summary

All is well! 

***

Do Londynu przyjechalam w pazdzierniku 2009 roku. Po raz pierwszy latalam samolotoem, po raz pierwszy bylam w innym kraju, po raz pierwszy sama znalazlam prace (wczesniej zawsze bylo ze ktos znal kogos itp). 
Trzy lata minely dosc szybko, sama nawet nie spodziewalam sie ze mina tak szybko. Mysle ze byly to dobre lata. Duzo nauczylam sie o sobie. Mysle tez, ze duzo osiagnelam. Wyladowalam w kraju znajac jezyk angielski komunikatywnie. Mialam niezbyt duza ilosc gotowki. Prace znalazlam dosc szybko, a dzieki niej udalo mi sie podszkolic rowniez drugi jezyk - rosyjski. Poznalam kilkoro naprawde fantastycznych ludzi, mam nadzieje, ze uda mi sie kontakt z nimi zachowac jak najdluzej. Rozwinelam sie - stalam sie bardziej spokojna, opanowana, pewniejsza siebie. Nie boje sie nowych wyzwan, owszem wciaz mi jest trudno pewne rzeczy zmienic bo lubie stare i dobrze sie czuje przy starym, ale te 3 lata w UK pokazaly mi, ze nowe moze byc rownie dobre a nawet lepsze. Dzieki wyjazdowi zdecydowalam sie na pomoc psychoterapeuty, ktory pokazal mi droge, pierwszy wprowadzil mnie na wlasciwy i poprawny tor, na ktorym teraz jestem. czasem jest ciezko i mam ochote rzucic cala te prace nad soba w kat. Widze jednak postepy i wiem, ze warto isc dalej droga, ktora obralam. Te ostatnie 3 lata byly niezwykle i mimo ciezkich chwil, ciesze sie, ze dane mi bylo przezyc cos tak niesamowitego. Gdyby nie te trzy lata, gdyby nie sciezka, na ktorej sie znalazlam, gdyby nie moje samozaparcie - pewnie nie bylabym w chwili obecnej w Kazachstanie. Mam nadzieje, ze 3 lata tu spedzone beda rownie owocne. Nie, ja nie mam nadziei - ja wiem, ze lata spedzone w Almatach beda rownie fascynujace i mina mi rownie szybko jak 3 lata w Londynie. 

***

All is well! 

2 comments:

  1. Powodzenia w Kazachstanie!:D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzieki :) Na razie jest fajnie, choc nie sadzilam ze mieszkanie ze starym kawalerem, ktory postanowil sie ustatkowac i zyc z Toba bedzie takie trudne...

      Delete