Tuesday 22 May 2012

Evenings Gratitiude 112

3 dobre rzeczy: 
- dzis byla typowo letnia, piekna, ciepla, sloneczna pogoda; zrezygnowalam z treningu w dusznej sali i wrocilam piechota do domu, napawajac sie ostatnimi promykami slonca dzisiaj ; 
- mialam calkiem mila konwersacje z mama, co czesto sie nie zdarza ; 
- w pracy dzien minal szybko, w miare spokojnie, bez wiekszych problemow z "trudnymi klientami" ; 

3 podziekowania: 
- za wszystkich dobrych i zyczliwych mi ludzi, ktorzy cenia nasza znajomosc i potrafia znalezc dla niej czas ; 
- za planowanie swoich dzialan, dzieki ktoremu mozna ze wszsytkim zdazyc ; 
- za zmysl wzroku, wechu, sluchu, dotyku, dzieki ktorym zycie mozemy odbierac jeszcze intensywniej .

***

Rano nie bylam w stanie nic napisac. Niby wstalam wczesniej, ale to co przeczytalam zajelo mi chwilke i po prostu juz nie zdazylam. Nadrobie tekstem jutro - mam nadzieje. 
 

No comments:

Post a Comment