Sunday 12 February 2012

Willing to Change

"I am willing to change."

***

Chce sie zmienic. Chce uwolnic sie od starych negatywnych mysli. To sa tylko mysli stojace mi na drodze do bycia lepszym. To tylko mysl a mysl moge zmienic. Moje nowe mysli sa pozytywne i dobre.

Oczywiscie, ze cieko jest zmienic swoje myslenie. Jestesmy przyzwyczajeni do negatywnego myslenia. Co robimy jak spotykamy starych znajomych? Najczesciej narzekamy (o ile komus nie urodzilo sie dziecko). Narzekamy na pogode, prace, partnera czy wspolmalzonka, dzieci, rodzicow, szefa, kolezanki z pracy, szkole, uczelnie itp. Narzekamy na wszystko i wszystkich. Jak przyjechalam do Angli na poczatku tego nie zauwazalam. Tutaj kazdy mowi inaczej, wszyscy mowia ze jest dobrze i bedzie jeszcze lepiej i zycza sobie milego dnia. Nie slyszalam narzekajacego Angola! No dobra, czasem mojemu facetowi sie zdarzalo narzekac, ale zmienil kraj, i srodowisko, i prace, i przestal. Podejrzewam, ze to moje narzekanie mu sie udzielilo. Jak sie poznalismy to nie narzekal. Zaczal narzekac po czasie. Ja nie moglam tego sluchac! Zastanawiam sie jak wytrzymywaly to osoby sluchajace mnie! Duza roznice w mysleniu zauwazylam jak po dwoch latach pojechalam do Polski na urlop. Dopiero wtedy uderzylo mnie jak bardzo narzekajacym narodem jestesmy...

Zmienic myslenie nie jest latwo, ale to nie jest niewykonalne. Po prostu wymaga czasu, pracy, wysilku. Zaczelam isc w tym kierunku i nie mam zamiaru sie cofnac.

***

"Jestem gotowa zmienic sie"

No comments:

Post a Comment