Minal kolejny tydzien. Jestem na urlopie w domu rodzinnym.
Ciesze sie, ze spotkalam sie ze swoimi znajomymi, ze udalo mi sie
zobaczyc z dziewczynami, pojechac odwiedzic chrzesniaka i spedzic z nim
troszke czasu. Ciesze sie, ze udalo mi sie uczestniczyc w wesleu jednej z
mych przyjaciolek. Ciesze sie, ze Luby przyjechal i spedza ze mna czas.
Ciesze sie, ze slonca, ktore wyszlo wczoraj i swiecilo mi przez dwa
dni. Ciesze sie, ze mam pieniazki i nie musze sie martwic o nie. Ciesze
sie, ze jestem zdrowa.
Fajnie bylo wyjsc na spacer, lody, ciastko i kawe, pojsc nad jezioro, polezec wlozku, poogladac telewizje.
Dziekuje za wszystkie dobro, ktore mnie spotyka. Dziekuje, za swojego faceta, jego milosc do mnie, dziekuje za moja milosc do niego. Dziekuje za jego cierpliwosc i wyrozumialosc, za jego spokoj i opanowanie. Dziekuje za ladna pogode, odpoczynek i relaks...