Sunday 6 May 2012

Evenings Gratitiude 96

3 dobre rzeczy: 
- udalo mi sie dzis powstrzymac od jedzenia slodyczy ; 
- mimo chwilowych problemow z systemem dzien w pracy minal szybko i przyjemnie ; 
- akurat bylam w poblizu telefonu kiedy Matt zadzwonil i chwilke pogadalismy (tak by pewnie zostawil mi wiadomosc na poczcie glosowej) ; 

3 podziekowania: 
- za to, ze poznalam Matta ; 
- za moja dobroc i milosc, ktora mam nadzieje kazdego dnia rosnie i rozwija sie ; 
- za chec do zycia, za to ze lubie byc pelna energi i lubie zarowno robic nic jak wiele .

***

"I am worth loving." 

Worth Loving

"I am worth loving." 

***

Afirmacja podobna i zblizona do wczorajszej. Jesli uwierzymy, ze jestesmy wystarczajaco dobrzy, ze zaslugujemy na dobro, ktore nas dotyka, zaslugujemy rowniez na milosc, na bycie kochanym, na to aby kochac samemu. 
Czesto, nie czujac sie pelnowartosciowym czlowiekiem, myslac, iz nas w zyciu juz nic dobrego nie spotka, uwazamy, ze nie zaslugujemy na milosc. Czujemy sie jej niegodni. Kiedy ktos nas kocha, nie wierzymy w jego bezinteresownosc, doszukujemy sie drugiego dna, szukamy "dziury w calym" niszcac milosc, ktora nam ofiarowano. 
To bardzo trudne. Trudno jest akceptowac siebie, cieszyc sie soba, swymi nastrojami, emocjami, cialem. Trudno jest ufac, kochac. Trudno jest pozwolic sie kochac. Lecz kto powiedzial, ze zycie jest latwe? Wierze, ze kazdy z nas ma jakis cel w zyciu, a jednym z nich jest samoakceptacja, wiara we wlasne sily, milosc do samego siebie i do bliznich, kochanie i bycie kochanym. 

***

"Zasluguje na milosc."